Przejdź do zawartości

A...B...C...

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
To jest stara wersja tej strony, edytowana przez 83.142.122.145 (dyskusja) o 21:49, 10 cze 2007. Może się ona znacząco różnić od aktualnej wersji.

siostra poszła do więzienia, pożycza pieniądze od lichwiarza. Ostatnie słowa noweli – I znów w ich mieszkaniu słychać głos dziecka, które szeptem prawie czyta "a...b...c..." – pozwalają przypuszczać, że Joanna nie zaprzestanie swojej misji.